3 mar 2015

Zaczynamy piąty miesiąc

Dziś będzie znowu słodko i nudno, bo będę (znowu) zachwycać się swoim dzieckiem. Helenka 28 lutego skończyła 4 miesiące. I powiem Wam, że tak jak pierwsze dwa miesiące biegły jakimś rozsądnym tempem, tak trzeci i czwarty przeleciały migiem. Nie chce mi się wierzyć, że lada dzień podam jej pierwszą marchewę.

Jaka jest czteromiesięczna Helena?
- Z każdym dniem coraz bardziej ruchliwa- posadzona w leżaczku wygina się na wszystkie strony i chce z niego wyskoczyć, w łóżeczku znajdujemy ją leżącą nierzadko prawie w poprzek, leżąc na pleckach przewraca się na boki, próbuje też obrócić się z brzuszka na bok.
- Nadal bardzo wesoła- śmieje się w głos, chociaż ten jej śmiech przypomina dźwiękiem trochę płacz albo kaszel
- Pulchna i dobrze zbudowana- fałdek coraz więcej, nosi rozmiar 68 i ledwie mieści się w gondoli wózka
- Piszcząca, gadająca, pokrzykująca- generalnie eksperymenty dźwiękowe są teraz na topie
- Ciekawa świata - wyciąga rączki do wszystkiego, co wisi lub leży w zasięgu jej wzroku i jest wystarczająco kolorowe. Lubi penetrować łapkami twarze mamy i taty oraz ciągnąć tatę za brodę
- Noce nadal ładnie przespane, pobudki niestety o 6-6.30 do czego matka przywyknąć nie może
- Zębole idą, ślina na całego, piąstki w buzi, ale nic więcej nie widać, Mała generalnie nie marudkuje, więc pewnie wszystko przed nami
- Nasz w miarę ułożony plan dnia ostatnio diabli wzięli, zobaczymy co następne dni przyniosą


Powoli rozglądamy się za spacerówką i nosidłem ergonomicznym oraz szykujemy się do rozszerzania diety.
Matka w każdej wolnej chwili pisze magisterkę, a jakoś tak wychodzi, że te wolne chwile to głównie noce, więc czasem zamienia się w mamę-zombie i wstając o 6 nie wie, jak się nazywa. Na szczęście - wierzcie lub nie- mam czas w ciągu dnia na drzemkę regeneracyjną.

Pozdrawiamy wiosennie!





14 komentarzy:

  1. Polecam nosidełka mei tai. Moi pracodawcy je mają, sama je używałam nie raz i uratowało mi to kręgosłup.http://www.pathi.pl/pl/o-nosidlach/7-ogolne/1-o-nosidlach.html
    Tylko mamy wersję z klamrami jak plecak. Fajnie się je nosi bo ma pas biodrowy co w moim przypadku się sprawdza - mam dyskopatię i nie mogę za dużo malca nosić.
    Jedyny minusik - ktoś kto ma krótkie ręce nie zapnie tylnej klamry. Ale może w tych wiązanych będzie lepiej. Jednak na takie domowe noszenie się sprawdza. Jest jeszcze chusta, więc mały na.dłuższe wypady idzie w chuście.

    Malutka jest śliczna!!!

    www.swiat-wg-anuli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Nasz system dnia, też się zmienia z każdym miesiącem ;)
    Podziwiam Cię z tą mgr!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas przez jakiś czas było jak w zegareczku, no ale wiadomo, że dziecię rośnie i zmieniają się jego potrzeby.. ostatnio kwestia kiedy i jak długo będzie Mała spała jest dla mnie wielką zagadką ;)

      Usuń
  3. Dużo uśmiechu przesyłam dla Helenki !

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiam z mgr ja bym chyba odpadła. Na szczęście mam to za sobą. Mała cudna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Motywacji mi nie brakuje, zwłaszcza, że do już ostatnia prosta i latem obrona :) Poza tym traktuję to jako odskocznię od pieluch ;)

      Usuń
  5. Ale się świetnie rozwija. Z biegiem kolejnych miesięcy czas już nie będzie biegł tylko galopował. Jak będziecie rozszerzać dietę to może tu znajdziesz jakieś ciekawe informacje http://wczesniakrozszerzaniediety.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super strona, dziękuję. Na pewno będę zaglądać.

      Usuń
  6. Zawsze zachwycam się jej włoskami bo są przecudowne :) Nie ma to jak patrzeć jak dzieci robią postępy, to takie piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest czym się chwalić. Moja Nadia 4 miesiące skończyła 25 lutego :) Jest dużo śmiechu, mnóstwo radości. W łóżeczku znajduję ją w najróżniejszych pozycjach. Na brzuchu z nogami na poduszce, w poprzek, z nóżkami między szczebelkami. Trzeba uważać coraz bardziej.
    Ząbki niby u nas idą, niby nie. DO buzi wkłada wszystko, ślini się niemiłosiernie.
    Spacerówki też szukamy. Ale wybór jest bardzo trudny.

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję godzenia macierzyństwa z magisterką. Cudownie jest obserowwć rozwój dziecka, z każdym dniem wszystko dzieje sie szybciej :).

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczna królewna :)
    Czas leci niesamowicie - dopiero robiłam test ciążowy, a tu już 22 tydzień ciąży! Ach :) to tylko pokazuje, by cieszyć się każdą chwilą :)

    OdpowiedzUsuń