Jaka jest czteromiesięczna Helena?
- Z każdym dniem coraz bardziej ruchliwa- posadzona w leżaczku wygina się na wszystkie strony i chce z niego wyskoczyć, w łóżeczku znajdujemy ją leżącą nierzadko prawie w poprzek, leżąc na pleckach przewraca się na boki, próbuje też obrócić się z brzuszka na bok.
- Nadal bardzo wesoła- śmieje się w głos, chociaż ten jej śmiech przypomina dźwiękiem trochę płacz albo kaszel
- Pulchna i dobrze zbudowana- fałdek coraz więcej, nosi rozmiar 68 i ledwie mieści się w gondoli wózka
- Piszcząca, gadająca, pokrzykująca- generalnie eksperymenty dźwiękowe są teraz na topie
- Ciekawa świata - wyciąga rączki do wszystkiego, co wisi lub leży w zasięgu jej wzroku i jest wystarczająco kolorowe. Lubi penetrować łapkami twarze mamy i taty oraz ciągnąć tatę za brodę
- Noce nadal ładnie przespane, pobudki niestety o 6-6.30 do czego matka przywyknąć nie może
- Zębole idą, ślina na całego, piąstki w buzi, ale nic więcej nie widać, Mała generalnie nie marudkuje, więc pewnie wszystko przed nami
- Nasz w miarę ułożony plan dnia ostatnio diabli wzięli, zobaczymy co następne dni przyniosą
Matka w każdej wolnej chwili pisze magisterkę, a jakoś tak wychodzi, że te wolne chwile to głównie noce, więc czasem zamienia się w mamę-zombie i wstając o 6 nie wie, jak się nazywa. Na szczęście - wierzcie lub nie- mam czas w ciągu dnia na drzemkę regeneracyjną.
Pozdrawiamy wiosennie!
Polecam nosidełka mei tai. Moi pracodawcy je mają, sama je używałam nie raz i uratowało mi to kręgosłup.http://www.pathi.pl/pl/o-nosidlach/7-ogolne/1-o-nosidlach.html
OdpowiedzUsuńTylko mamy wersję z klamrami jak plecak. Fajnie się je nosi bo ma pas biodrowy co w moim przypadku się sprawdza - mam dyskopatię i nie mogę za dużo malca nosić.
Jedyny minusik - ktoś kto ma krótkie ręce nie zapnie tylnej klamry. Ale może w tych wiązanych będzie lepiej. Jednak na takie domowe noszenie się sprawdza. Jest jeszcze chusta, więc mały na.dłuższe wypady idzie w chuście.
Malutka jest śliczna!!!
www.swiat-wg-anuli.blogspot.com
Też myślałam o tego typu nosidle.
UsuńNasz system dnia, też się zmienia z każdym miesiącem ;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię z tą mgr!
U nas przez jakiś czas było jak w zegareczku, no ale wiadomo, że dziecię rośnie i zmieniają się jego potrzeby.. ostatnio kwestia kiedy i jak długo będzie Mała spała jest dla mnie wielką zagadką ;)
UsuńDużo uśmiechu przesyłam dla Helenki !
OdpowiedzUsuńWzajemnie :)
UsuńPodziwiam z mgr ja bym chyba odpadła. Na szczęście mam to za sobą. Mała cudna:)
OdpowiedzUsuńMotywacji mi nie brakuje, zwłaszcza, że do już ostatnia prosta i latem obrona :) Poza tym traktuję to jako odskocznię od pieluch ;)
UsuńAle się świetnie rozwija. Z biegiem kolejnych miesięcy czas już nie będzie biegł tylko galopował. Jak będziecie rozszerzać dietę to może tu znajdziesz jakieś ciekawe informacje http://wczesniakrozszerzaniediety.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSuper strona, dziękuję. Na pewno będę zaglądać.
UsuńZawsze zachwycam się jej włoskami bo są przecudowne :) Nie ma to jak patrzeć jak dzieci robią postępy, to takie piękne :)
OdpowiedzUsuńJest czym się chwalić. Moja Nadia 4 miesiące skończyła 25 lutego :) Jest dużo śmiechu, mnóstwo radości. W łóżeczku znajduję ją w najróżniejszych pozycjach. Na brzuchu z nogami na poduszce, w poprzek, z nóżkami między szczebelkami. Trzeba uważać coraz bardziej.
OdpowiedzUsuńZąbki niby u nas idą, niby nie. DO buzi wkłada wszystko, ślini się niemiłosiernie.
Spacerówki też szukamy. Ale wybór jest bardzo trudny.
Gratuluję godzenia macierzyństwa z magisterką. Cudownie jest obserowwć rozwój dziecka, z każdym dniem wszystko dzieje sie szybciej :).
OdpowiedzUsuńŚliczna królewna :)
OdpowiedzUsuńCzas leci niesamowicie - dopiero robiłam test ciążowy, a tu już 22 tydzień ciąży! Ach :) to tylko pokazuje, by cieszyć się każdą chwilą :)