Wczoraj minęły 2 tygodnie odkąd jesteśmy we trójkę. Zleciało błyskawicznie. Po tym czasie mogę powiedzieć, że powoli odnajduję się w nowym rytmie życia, wyznaczanym przez kolejne przewijania, przebierania, tulenia i karmienia. Jest już spokojniej, mniej panikujemy, dajemy sobie więcej luzu. A malutka daje nam coraz więcej radości, jest coraz aktywniejsza, rozgląda się ciekawie swoimi ciemnymi oczętami. Jestem zaskoczona tym jak mocno i długo skupia wzrok na jednym przedmiocie. Uwielbiam wtedy ją obserwować.
Helenka to mały głodomorek,a co za tym idzie, ładnie przybiera na wadze. Aktualnie waży 3780 g. Jest karmiona odciąganym mlekiem (dzięki regularnemu używaniu laktatora elektrycznego laktacja się rozkręciła) i w razie potrzeby dokarmiana mm.W nocy budzi się zawsze 2 razy. Zasypia w swoim łóżeczku, ale czasem nad ranem bierzemy ją do swojego łóżka. Zaliczyliśmy już pierwszy katar, w ruch poszła sól fizjologiczna i aspirator do noska, na szczęście sytuacja została szybko opanowana. Pomogło obniżenie temperatury w pokoju, pilnujemy też codziennego wietrzenia.
Czytając blogi młodych mam często napotykałam na listy ich wyprawkowych hitów i kitów. Sama też chciałabym podzielić się z Wami taką listą.
HITY
DLA DZIECKA:
- Bepanthen do pupki
- płyn do kąpieli z oliwką Ziajka
- pieluszki Pampers i Dada
- czarno-białe książeczki z serii "Oczami Maluszka"
- podkłady do przewijania Happy- przydają się jeśli chcemy przewinąć maluszka np na sofie, ja używam ich na stałe na przewijaku
- jednorazowe gaziki nasączone alkoholem - do osuszania pępka
- z ciuszków: pajace rozpinane na środku i body kopertowe
- butelki antykolkowe i smoczek Avent
- stojak do odsączania butelek Chicco- bardzo praktyczny i nie zajmuje dużo miejsca
- zwykłe pieluszki tetrowe- nieocenione!
DLA MAMY:
- laktator elektryczny Canpol Babies- jak dla mnie świetny (chociaż nie mam porówniania z innymi), ma trzy tryby pracy, nie jest głośny, ma stosunkowo niską cenę
- koszula nocna do karmienia w ciemnym kolorze
- podkłady poporodowe Bella Mama
- do szpitala tylko i wyłącznie ciemne ręczniki
- cienki bawełniany szlafrok
KITY
DLA DZIECKA:
- pieluszki Happy (dostaliśmy w szpitalu, mają dziwny "kształt", zsuwają się z pupki i są bardzo grube) oraz Babydream z Rossmana (też bardzo grube)
- karuzela na łóżeczko (zdjęcia pokazywałam tutaj) - póki co u nas się kompletnie nie sprawdziła, drażniła malutką i zasłaniała ją w łóżeczku, więc została zdjęta
DLA MAMY:
W moim wypadku nakładki do karmienia (a wypróbowałam od trzech różnych producentów), ale zdaję sobie sprawę, że to kwestia bardzo indywidualna
Karuzelą zainteresuje się dużo później :) u nas był to drugi miesiąc. Śliczna ta Wasza czarnulka!
OdpowiedzUsuńU nas Dady to niestety kit bo jakoś dziwnie leżały na małej i nie wchlanialy nic. Książeczki super też mamy.
OdpowiedzUsuńKaruzela później, na tym etapie to za wcześnie. Dady też się u nas bardzo dobrze sprawdzają, cały czas je stosujemy i nic się nie dzieje. Ciemne ręczniki - bardzo dobra rada.
OdpowiedzUsuńJejku! Cudowne włoski! Jak ja zazdroszczę takich czuprynek :)
OdpowiedzUsuńA karuzelka sprawdzi się za jakiś miesiąc pewnie
Jak dla mnie do listy kitów można by dodać popularny Sudocream. Jakoś wszyscy o nim mówią a tak naprawdę tylko bardziej podrażnia niż pomaga.
OdpowiedzUsuńU nas się sprawdza.
UsuńSudocrem mam, ale jeszcze nie zastosowałam. Położne radziły mi, żeby go użyć dopiero jeśli pojawią się jakieś zaczerwienienia, podrażnienia itp. Na co dzień używamy Bepanthenu lub Alantanu.
UsuńPodoba mi się to zestawienie:) Karuzelka była kitem również u nas. Natomiast pieluszki Happy przypadły nam do gustu. Jak widać w wielu sprawach to kwestia indywidualna.
OdpowiedzUsuńNa pewno :)
UsuńCo do Twojej listy hitów dla Mamy to zdecydowanie podzielam zdanie, że ciemne ręczniki i szlafrok to rzecz niezbędna, nie raz się o tym zdążyłam przekonać ;) A co do listy dla dziecka to rozpinane pajace również zdały u nas egzamin i smoczek aventu był bardzo przydatny, szczególnie w najbardziej kryzysowych momentach. Teraz polujemy na ten świecący w ciemnościach, przynajmniej nie będzie się gubił w nocy ;)
OdpowiedzUsuńJa również planuję go kupić :)
UsuńRadzę ostrożnie z sudocremem. Zawiera alkohol i można bardziej zaszkodzić niż pomóc. Niestety przekonałam się o tym i zalecam ostrożność;) poza tym moja lista hitów i kitów bardzo podobna a Helenka jest cudna!:)
OdpowiedzUsuńCo do karuzeli to tak jak piszą dziewczyny, przyjdzie na nią czas :) U mnie tez się nie sprawdziły nakładki o czym zresztą pisałam i okazało się że trafiłam na najgorsze dostępne na rynku ;)
OdpowiedzUsuńDobrze że skupia wzrok :) Pamiętaj tylko żeby takiego maleństwa nie narażać na zbyt wiele bodźców :)
Słodka dziewczynka :)
Jaka słodka Czarnulka :)
OdpowiedzUsuńU nas karuzela była ściągna na początku bo też tylko przeszkadzała! :D Właśnie szukałam laktatora i myslałam aby ten kupić bo własnie nie jest drogi i opinie ma pozytywne! :)
Jejciu, jakie mam włoski! :) Słodziak!
OdpowiedzUsuńAle ma dużo włosków ! Słodziutka jest :) Gratulacje ! :)
OdpowiedzUsuńDla mnie zbawienna jest ta Twoja lista ;D Przynajmniej wiem co muszę jeszcze dokupić a z czego zrezygnować ;) Pozdrawiam serdecznie ;) http://mojmalyskarb.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBardzo praktyczna wyprawa, widać, że byliście odpowiednio przygotowani na pojawienie się nowego członka rodziny. Ja przeglądam właśnie zestawy kąpielowe dla maluszka. Chyba skuszę się na jeden, widzę, że w poleconym mi sklepie internetowym mogę zakupić praktyczną wyprawkę spełniającą wszelkie atesty bezpieczeństwa. Przekonuje mnie ta rozsądna cena.
OdpowiedzUsuń