Dziś będzie trochę z innej beczki, żeby Was i siebie nie zanudzić tematyką dzieciową :) Zapraszam na mały fotograficzny spacerek bo moim domu... będzie o detalach i dekoracjach, które uwielbiam i które moim zdaniem budują cały klimat wnętrza. To one sprawiają, że dom "żyje". U mnie jeszcze ciągle coś się zmienia, ciągle coś dokupuję, przestawiam, przewieszam i mam z tego kupę frajdy. Enjoy :)
ooo podobają mi się roślinki na ribbie :)
OdpowiedzUsuń:) Z tego co pamiętam są też z Ikei :)
UsuńBardzo fajne ! Ja sie kiedyś śmiałam ze u mnie to nawet kaktusy nie przeżyją bo mimo ze lubie kwiaty to nigdy nie pamietam ze trzeba je podlegać ;)
OdpowiedzUsuńU mnie kaktusy żyją (jeszcze), ale z pozostałymi roślinami też zwykle jest krucho ;)
Usuńale ładnie, bardzo mi się podobają takie "gadżety"
OdpowiedzUsuńSuper :) Też lubię kombinować przy detalach :)
OdpowiedzUsuńSuper! Domagam się więcej! :) :)
OdpowiedzUsuńKaktusów nie znoszę, ale te wyglądają ładnie :)
Będzie więcej, na pewno :)
Usuń