1 kwi 2015

Jak wspierać rozwój ruchowy niemowlaka?


To ostatnio u mnie temat numer jeden, zwłaszcza odkąd moje dziecko stało się bardzo ruchliwe. Jak pomagać, aby nie zaszkodzić? Zostawić samo sobie, czy stymulować?
Poniżej zebrałam kilka przydatnych wskazówek dla rodziców.

1. Pozwól mi na swobodny ruch. 
Ruch dziecka stymuluje nie tylko jego rozwój fizyczny, ale również rozwój mózgu. Dzięki swobodnym ćwiczeniom takim jak podnoszenie nóżek, chwytanie się za stopy czy przewroty na boki dziecko uświadamia sobie, jak może panować nad swoim ciałem. Jeśli maluch jest ciągle noszony na rękach, sadzany w bujaczku albo na kanapie, nie ma możliwości trenowania nowych umiejętności. Pozwól mu jak najczęściej leżeć bez skarpetek czy krępujących ruchy ubranek.

2. Uwielbiam leżeć na podłodze!
Oczywiście nie bezpośrednio na niej :) Ale ważne jest to, aby podłoże było w miarę twarde, wtedy dziecko w prawidłowy sposób wykorzystuje wszystkie mięśnie ciała. Jeśli dziecko kładzione jest od maleńkości głównie na kanapie, łóżku czy na poduchach, nie ma możliwości ćwiczyć odpowiedniego napinania m.in. mięśni brzucha.

3. Kładź mnie często na brzuszku.
Trening podnoszenia główki to dla dziecka najlepszy sposób na wzmocnienie mięśni i przygotowanie do dalszych etapów rozwoju. Zachęcaj dziecko do podnoszenia główki np. kładąc przed nim ciekawe zabawki.

4. Wspieraj naukę raczkowania
Raczkowanie jest jednym z przełomowych etapów w rozwoju ruchowym dziecka. Jest tym bardziej ważne, że wspomaga rozwój połączeń nerwowych między półkulami mózgu, bo angażuje obie strony ciała. Przyczynia się także to rozwoju widzenia dwuocznego, słuchu i koordynacji prawej i lewej rączki. Wspieraj malucha i zachęcaj do poruszania się. Jednak nie wpadaj w panikę, jeśli nie raczkuje- istnieje odsetek zdrowych dzieci, które pomijają ten etap.
Więcej o raczkowaniu tutaj

5. Poczekaj, aż będę gotowy do siadania i stawania
Wielu rodziców nie mogąc doczekać się, aż dziecko samo usiądzie, już w wieku 4-5 miesięcy sadza je np w rogu kanapy lub zbyt szybko wkłada do spacerówki. Jednak to, że maluch "rwie" się do siadu, wyciągając główkę do przodu siedząc w foteliku, nie oznacza jeszcze gotowości do siedzenia, a jedynie niezbędne ćwiczenia mięśni grzbietu. Zbyt wczesne sadzanie obciąża niegotowy jeszcze kręgosłup maluszka, co może skutkować wadami postawy w przyszłości. To samo dotyczy zbyt wczesnego stawiania malucha na nóżkach.

6. Po co mi chodzik?
Podobno 30 lat temu używanie chodzika było normą. Aktualnie lekarze przestrzegają przed jego stosowaniem. Dziecko włożone do chodzika nie ma możliwości ćwiczenia równowagi i podpierania się prawidłowo na stopach. Zaburzony jest więc naturalny proces nauki chodzenia, który dziecko nabywa raczkując czy wspinając się na meble.  
Więcej na ten temat tutaj

7. Ostrożnie z nosidełkiem
Jeśli chcesz używać nosidełka, wybierz ergonomiczne, czyli takie, w którym nóżki dziecka przyjmują pozycję żabki- są szeroko rozstawione. (w zwykłym nosidle dziecko wisi na kroczu co obciąża kręgosłup). Najlepiej poczekać z używaniem nosideł do 5-6 miesiąca życia. Natomiast o wiele wcześniej można nosić dziecko w chuście.

8. Badaj moje bioderka
Badanie USG bioderek maluszka powinno być wykonane ok 6 tygodnia życia dziecka, aby jak najwcześniej rozpoznać ewentualne nieprawidłowości. Zaleca się aby badanie powtórzyć kiedy maluch ma ok 4 miesiące.


Co byście jeszcze dodali do tej listy?

Pisząc posta korzystałam ze stron:
Rozwój ruchowy dziecka gdzie znajdziecie zdjęcia maluszka na różnych etapach rozwoju
oraz: 

Zdjęcie pochodzi ze strony kobieta.onet.pl

11 komentarzy:

  1. Super że wspomniałaś o tym siadaniu, jestem na to bardzo wyczulona, bo jak widzę, że ludzie sadzają 5-miesięczne dzieci to noż mi się w kieszeni otwiera, bo przecież one wg nich już stabilnie siedzą i przecież tak tego chcą. Później takie sadzane dziecko bardzo późno zaczyna raczkować, a siadać samo nawet nie próbuje, bo po co skoro rodzic posadzi. Szkoda mi takich dzieci, bo przez to mają spowolniony rozwój i niekiedy potrzebna jest rehabilitacja. Najważniejsze jest wspierać dziecko w tym co robi a nie wyręczać go.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie raczkowałam. Mój Krzyś od małego był układany na podłodze. I mimo, że wszyscy krzyczeli, że przecież wcześniak to się na pewno przeziębi nigdy od tego chory nie był. A teraz to leży bezpośrednio na podłodze. Nie dlatego, że go tak układam. Tylko dlatego, że sam się tam przekręca za każdym razem gdy jest z niej zabierany :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O chodziku dużo się naczytałam. Nie jestem zwolenniczką i dlatego musiałam mieć mocne argumenty, by wybić pomysł chodzika teściowej. Ciężko było, ale się udało. Takie 'praktyczne' prezenty nie zawsze się sprawdzają.

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas USG bioderek od urodzenia mieliśmy co miesiąc praktycznie aż do 4 miesiąca Laury. Chyba lepszy pchacz niż chodzik.

    OdpowiedzUsuń
  5. USG mieliśmy tylko raz, lekarz powiedział, że zbędne jest kolejne.
    Chodzików też nie uznaję.
    Co do sadzania, moja teściowa na siłę mojego malucha sadzała i podpierała poduszkami... tyle, że jej dzieci są zdrowe i proste, jak struna, bez wad kręgosłupa ;)
    Junior już siedzi sam, ma 7 miesięcy.

    OdpowiedzUsuń
  6. U nas z siadaniem poszło jakoś tak mimochodem. Najpierw na boczku, teraz sama sobie siedzi, nie zmuszałam, nie podtrzymywałam. Zwracałam uwagę na to, jak jest przewijana czy noszona, żeby nie nadwyrężać bioderek, co skończyło się tym, że teściowa zadzwoniła do mojej Mamy ze skargą na to, że zwracam jej uwagę :D.

    OdpowiedzUsuń
  7. Absolutnie się z Tobą zgadzam mądra kobieto! :)

    http://www.julinkowo.pl/

    OdpowiedzUsuń
  8. My nie mamy chodzika, chociaż były czasem momenty, kiedy myślałam z chodzikiem było by lżej, ale nie kupiłam :)
    Zapraszam do mnie: http://naszmalycud.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawy wpis. zgadzam sie z kazdym punktem :) chodzika i nosidełek nie było. Maja raczkowała bardzo długo. nikt nie przyspieszal nauki stania czy chodzenia. teraz ma 14 miesiecy i stawia pierwsze kroki.

    PS link do mojego bloga po lewej jest nieaktualny :) buziaki i pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to wtopa, już zmieniam!!!
      Śledzę Mai poczynania na bieżąco :)

      Usuń
  10. Rozwój ruchowy dziecka można także wspierać poprzez różnego rodzaju zabawy!

    OdpowiedzUsuń