21 mar 2015

Co się zmieniło, odkąd jestem mamą?


Zachwyt
Każdego dnia od nowa. Jak to, my stworzyliśmy coś tak wspaniałego?

Inwencja
Wymyślone na poczekaniu piosenki o dziwnej treści i bliżej nieokreślonej melodii to u mnie codzienność. Jest i taniec. Nic dziwnego że moje dziecko zaśmiewa się w głos.

Samotność
Rzadkie są to chwile, ale tym bardziej doceniane. Chwile, kiedy głowa jest wolna od kontrolowania wszystkiego.

Wiara w siebie
Stworzyłam nowego człowieka, przeżyłam 9 miesięcy z brzuchem, poród i nie uszkodziłam tej małej kruszynki, chociaż nie miałam wielkiego pojęcia, jak się nią zajmować. Czy to nie powody do dumy?

Priorytety
Piramida moich problemów i zmartwień została przebudowana. Na wydumane problemy, analizowanie co kto powiedział, a co pomyślał, nie mam czasu ani energii. I jestem szczęśliwsza.

Organizacja
Chyba zawsze miałam problem z planowaniem i dokańczaniem zadań. I chociaż nadal nie ma szału, to już potrafię się lepiej zorganizować. Bo nie mam innego wyjścia. No, chyba że chcę chodzić do 15 w piżamie.

Robienie kilku rzeczy na raz
W tym jestem mistrzynią. Jedzenie śniadania, bawienie się z dzieckiem, płacenie rachunków, przeglądanie magazynu, malowanie paznokci, odpisywanie na smsy. Wymieniać dalej?

Docenianie snu
Bez odpowiedniej dawki snu nie umiem funkcjonować. Więc każde 15 minut jest na wagę złota.

Uśmiech
Nigdy w życiu nie uśmiechałam się tak często i tak dużo!

Odporność na dobre rady i uwagi
Z czasem nauczyłam się, że każdy ma najlepsze zdanie na temat wychowywania dzieci, zwłaszcza cudzych. I że ludzie uwielbiają straszyć młode mamy. "Zobaczysz, jak będzie dziecko, to już na tyłku spokojnie nie usiądziesz" i takie tam... Teraz to, co słyszę, dzielę przez dwa.

Fora internetowe dla mam
Co tam się wyrabia! Internetowe mamy zapewne wiedzą o co mi chodzi :) Rzadko można poczytać merytoryczną, rzeczową dyskusję. A niektóre wypowiedzi i opinie nadają się do kabaretu.

Zdjęcia
Robię ich dziesiątki, setki, tysiące. Zasypuję nimi rodzinę i znajomych. Przecież każdego dnia jest coś nowego do utrwalenia!

Gadżety
O których wcześniej nie miałam pojęcia. Aspirator, książeczki kontrastowe, pojemniczki, buteleczki antykolkowe, podgrzewacze, sto rodzajów smoczków. Teraz mogłabym być ekspertem i doradcą.

A jak u Was z tymi zmianami?

3 mar 2015

Zaczynamy piąty miesiąc

Dziś będzie znowu słodko i nudno, bo będę (znowu) zachwycać się swoim dzieckiem. Helenka 28 lutego skończyła 4 miesiące. I powiem Wam, że tak jak pierwsze dwa miesiące biegły jakimś rozsądnym tempem, tak trzeci i czwarty przeleciały migiem. Nie chce mi się wierzyć, że lada dzień podam jej pierwszą marchewę.

Jaka jest czteromiesięczna Helena?
- Z każdym dniem coraz bardziej ruchliwa- posadzona w leżaczku wygina się na wszystkie strony i chce z niego wyskoczyć, w łóżeczku znajdujemy ją leżącą nierzadko prawie w poprzek, leżąc na pleckach przewraca się na boki, próbuje też obrócić się z brzuszka na bok.
- Nadal bardzo wesoła- śmieje się w głos, chociaż ten jej śmiech przypomina dźwiękiem trochę płacz albo kaszel
- Pulchna i dobrze zbudowana- fałdek coraz więcej, nosi rozmiar 68 i ledwie mieści się w gondoli wózka
- Piszcząca, gadająca, pokrzykująca- generalnie eksperymenty dźwiękowe są teraz na topie
- Ciekawa świata - wyciąga rączki do wszystkiego, co wisi lub leży w zasięgu jej wzroku i jest wystarczająco kolorowe. Lubi penetrować łapkami twarze mamy i taty oraz ciągnąć tatę za brodę
- Noce nadal ładnie przespane, pobudki niestety o 6-6.30 do czego matka przywyknąć nie może
- Zębole idą, ślina na całego, piąstki w buzi, ale nic więcej nie widać, Mała generalnie nie marudkuje, więc pewnie wszystko przed nami
- Nasz w miarę ułożony plan dnia ostatnio diabli wzięli, zobaczymy co następne dni przyniosą


Powoli rozglądamy się za spacerówką i nosidłem ergonomicznym oraz szykujemy się do rozszerzania diety.
Matka w każdej wolnej chwili pisze magisterkę, a jakoś tak wychodzi, że te wolne chwile to głównie noce, więc czasem zamienia się w mamę-zombie i wstając o 6 nie wie, jak się nazywa. Na szczęście - wierzcie lub nie- mam czas w ciągu dnia na drzemkę regeneracyjną.

Pozdrawiamy wiosennie!